á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
W „Zielonej dywersji” znajduje się aż pięć ich komiksowych historii. W pierwszej poszukiwane są skradzione z kościoła sadzonki drzew. Mieszkańcy Valleby sadząc je mieli zamiar uczcić w ten sposób Święto Drzew. (...) Następnie ze sklepu jubilerskiego znikają pieniądze, które pracownicy rzekomo odkładali do puszki, by zakupić za nie ciastka w kawiarni Panini & Bernard. Na chwilę obecną nie ma ani, ciastek, ani pieniędzy. A Lasse i Maja zabierają się za poszukiwanie sprawcy. Jednak najzabawniejsza historia dotyczy pewnej lodówki na stołówce, którą ktoś bardzo dokładnie i skutecznie postanowił zakluczyć na amen za pomocą solidnego łańcucha i kilku kłódek. Komu aż tak bardzo nie smakowały szkolne obiady, że postanowił utrudnić ich wydawanie kucharzowi? Cuda zaczynają się dziać także przy budce serwującej lody. Od kilku dni grasuje tu jakiś sprytny i nieuchwytny kieszonkowiec. Kradnie portfele delektującym się zimnymi smakołykami łasuchom. Sprytne, ale i na tego złodziejaszka mali detektywi znajdują pewien sposób. W ostatnim komiksie dochodzi do splądrowania cyrkowego wozu. Ktoś okradł magika Trocadero ze wszystkich rekwizytów. Na szczęście bardzo szybko zostaje namierzony ten czarodziejski złodziej.
Emocji co nie miara i śmiechu całkiem sporo. Zachęcam do sięgnięcia po komiksy z Lassem i Mają w rolach głównych oczywiście 😉